Księżniczka z lodu


Po wakacyjnej przerwie wracam do Was. Nie może oczywiście na blogu zabraknąć wpisu o przeczytanej książce. Postanowiłam dzisiaj nieco  przybliżyć Wam kolejny kryminał jaki wpadł mi w dłonie.

Jestem ciekawa czy znacie szwedzką pisarkę  Camillę Lackberg ? Jest to jedna z najpopularniejszych skandynawskich pisarek. Oprócz kryminałów na swoim koncie ma książki dla dzieci i dwie kulinarne. Jednak nie o tym mowa.

942886_220881288272049_7508689081222822026_n

Z prozą Lackberg zetknęłam się dzięki powieści „Księżniczka z lodu”. Jest to jedna z części sagi kryminalnej tej autorki. Sam tytuł postawia wiele do myślenia i już wywołuje ciarki na ciele.

ksiezniczka-z-lodu-b-iext12765275

Opowieść zaczyna się od morderstwa w niewielkim, szwedzkim miasteczku Fjallbacka. Ginie w swoim domu młoda kobieta – Alexandra Wijkner. Wszystkie okoliczności wskazują na to, że popełnia samobójstwo. Matka Alexandry wątpi w ten obrót zdarzeń  i prosi przyjaciółkę z dzieciństwa Erikę Falck aby  ta napisała o niej artykuł. W ten sposób Erica wraz z policjantem Patrickiem Hedstomem rozwiązuję zagadkową śmierć.

Do przeczytania tejże książki skłoniło mnie wiele pozytywnych opinii oraz darmowy ebook. Oczywiście e-book nie był w pełni dostępny stąd miałam większy apetyt na całą  historię. Muszę przyznać, że  fabuła zaprezentowana w tej pozycji trzymała w napięciu do samego końca. 

„Księżniczka z Lodu” jest bardzo dobrym kryminałem. Myślę sobie, że również przypadnie do gustu paniom. Przede wszystkim dlatego, że główną bohaterką jak i ofiarą zbrodni jest kobieta. Książka zabiera nas w podróż do niewielkiego miasteczka, gdzie reputacja i co ludzie powiedzą jest rzeczą najważniejszą. Dzięki temu możemy się przyjrzeć mentalności mieszkańców. Erica wraz z Patrickiem odkrywają stopniowo mroczną historię, która nie miała ujrzeć światła dziennego. 

Camilla Lackberg bardzo sprawnie połączyła morderstwa wraz z tragicznymi wydarzeniami jakie przeżyła ofiara w dzieciństwie. Przede wszystkim   poruszyła ważny temat wykorzystania seksualnego oraz zmowie milczenia  jakie temu towarzyszy. Nie bez przyczyny akcję powieści osadziła w małej miejscowości gdzie wszyscy się znają.

Chciałam Wam też zwrócić uwagę na wątek poboczny jakim jest życie rodzinne Eriki oraz jej romans z Patrickiem. Jest to kobieta po trzydziestce, która boi się bardziej i  mocniej zaangażować w związek. Po jakimś czasie jednak ulega i wychodzi na tym korzystnie. Ten temat dodaje drobnej pikanterii całej opowieści.

75589_183400702020108_911285766805001989_n

Czytając tę pozycję z pewnością się nie zawiedziecie. Akcja jest prowadzona tak, że dopiero na samym końcu wszystko się  wyjaśnia. Co więcej kończy się bardzo, ale to bardzo zaskakująco. Jak wspomniałam wcześniej sam tytuł przywodzi ciarki. Jest to nie jednoznaczne określenie. Myślę, że spokojnie można je połączyć z  Aleksandrą, ale też z żyjącymi postaciami. 

Jak dla mnie powieść ta jest rewelacyjną historią. Bardzo kobiecą. Jest to nie tylko kryminalna zagadka na zasadzie ” kto zamordował tę panią?”, ale również świetny portret psychologiczny kobiet  z różnych środowisk.

Nic innego nie pozostaje mi jak zaprosić Was do lektury. Interpretację tytułu książki zostawiam Wam. Być może dojdziemy do tych samych wniosków?!

Tymczasem w planie kolejna  pozycja. Na półce ładnie czeka „Pochłaniacz” Katarzyny Bondy. Już się nie mogę doczekać kiedy zacznę go czytać. Zatem zmykam. 

Miłego wieczoru i do zobaczenia niebawem.

12 myśli w temacie “Księżniczka z lodu

  1. Mam straszną słabość do skandynawskich kryminałów. Chyba najbardziej lubię je za opisywanie miejsc. Nigdy nie byłam w żadnym z tych krajów, ale zakochałam się w ich kreacji w literaturze (i mam nadzieję, że się nie rozczaruję gdy już tam dotrę). U Camilli Lackberg można podpatrzeć wiele rzeczy na temat realiów życia, krajobrazów. Choćby z tego względu polecam całą serię.

    Polubienie

Dodaj komentarz